Pracuję w Brazylii już prawie 8 miesięcy i chciałem się wami podzielić moimi wrażeniami po upływie tego czasu. Przyleciałem do Brazylii 22.08.2018r. W godzinach nocnych wylądowałem w Belém i udałem się do domu który jest własnością naszej Prałatury Marajó (teren na którym pracuje nie jest diecezją bo jest on biedny). Kilka dni spędziłem w tym mieście, ponieważ potrzebowałem zgłosić swój przyjazd na policji federalnej. Czytaj dalej.
Czytaj dalej